Temat: Internauci oburzeni: Czy satyryk Krzysztof Dauk... IMHO Daukszewicz tekst buchnął ale nie wiedział od kogo.
Tekst krążył po sieci bez podania autora. Daukszewicz nie musiał wchodzić na
bloga. Mógł go przeczytać/usłyszeć gdziekolwiek. Jest np na "słynnym" blogu
Czarneckiego.
:) Najwyższy czas by "artyści" uzmysłowili sobie, że w epoce internetu
"anonimowość" jednak trochę zmalała i nie można tak ot kopiować czyiś tekstów. Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,358,103272346,103272346,Internauci_oburzeni_Czy_satyryk_Krzysztof_Dauk_.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprojektlr.keep.pl
|